Cóż to jest za pieszczoch! 4-letnia czarna Kobza, widząc człowieka, od razu zaczyna ugniatać, mruczeć i z zadowolenia mrużyć oczka. Czynnie domaga się głaskania i przytulania, które wprost uwielbia. Lubi też posiedzieć na rączkach i dawać buziaki. A przy tym jest radosna i ciekawska. Z zainteresowaniem wszystko obserwuje i we wszystkim chce uczestniczyć. Dodatkowo dobrze reaguje na inne koty, może więc miłością człowieka dzielić się z drugim kotem.
Więcej informacji: wolontariuszka Kinga, tel. 504 445 806.
W schronisku przebywa też wiele innych kotów, które nie mają swoich ogłoszeń na stronie – na pewno znajdziesz tego idealnego dla siebie!
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów
Skąd: Warszawa, Gierymskiego