Kruczek jest niewielkim, czarnym jak heban psinkiem. Jego charakterystyczną cechą są ogromne uszy, z którymi wygląda jak nietoperz. I byłoby to nawet zabawne, ale Kruczek jest zupełnie niewidomy. Trafił do schroniska i jest to dla niego nie tylko coś zupełnie nowego i przerażającego, ale i niezwykle trudnego. Kruczek potrzebuje oczu
człowieka, na spacerach na razie potyka się, jest niepewny, ale daje się wziąć na ręce i zanieść na trawkę, na której zaczyna działać węch: psinek wącha trawę i "czyta listy" innych piesków. Kruczek dobrze dogaduje się z innymi pieskami, przebywa we wspólnej salce. Na pewno też poradzi sobie w przyszłym domu mimo swojej ślepoty.
Czeka na dom, po kastracji będzie gotowy do adopcji. Bo życie w schronisku "to nie legumina", każdy pies potrzebuje swojego człowieka, własnego kąta i dobrego jedzenia. A Kruczek potrzebuje więcej: rąk i oczu kochającego opiekuna.
Informacje Wanda 696 428 111
Skąd: Warszawa, śreniawitów (lecznica)