Przerażony pingwinek w wieku około 3 lat. Zanzibar jest bardzo delikatną istotką, dla której pobyt w schronisku jest traumatycznym przeżyciem. Sparaliżowany strachem leży w kącie, wciska się w dziury i szeroko otwartymi, przerażonymi oczyma obserwuje wszystko. Zanzibar bardzo się boi. Co to oznacza? Jeśli ktoś po przeczytaniu ogłoszenia postanowi go adoptować i po niego przyjedzie – Zanzibar NIE przybiegnie do niego przywitać się. Boi się, więc będzie siedział schowany w najciemniejszej budce. Jeśli ktoś postanowi go pogłaskać, nie wystawi brzuszka do pieszczot, ale zesztywnieje ze strachu. On się boi, więc nie podbiegnie do człowieka. To człowiek musi się nad nim pochylić.
Zanzibar pozwala się głaskać, ale nie pozwala wziąć się na ręce – bardzo się tego boi! W odróżnieniu od tych radosnych, przebojowych i pewnych siebie kotów, nie ujmie nikogo za serce mruczeniem, wchodzeniem na kolana i ocieraniem się. Chwyci za serce osobę, która potrafi spojrzeć głębiej w kocią duszę. Mimo strachu Zanzibar jest łagodny (choć osaczony potrafi się bronić), lubi głaskanie. Potrzebuje domu, w którym odzyska równowagę psychiczną. Chętnie zamieszka z drugim kotem, który będzie dla niego wsparciem i od którego będzie się uczył, że nic mu nie grozi ze strony człowieka.
Zanzibar w swoim domu na pewno będzie potrzebował trochę czasu na aklimatyzację. Być może kilku tygodni, miesięcy. Kocurek rozpaczliwie potrzebuje cierpliwego i pełnego zrozumienia opiekuna. W pełni świadomego, że kot wymaga sporo pracy.
Zanzibar jest wykastrowany, zaszczepiony i zachipowany. Więcej informacji wolontariuszka Kinga – 504 445 806.
W schronisku przebywa też wiele innych kotów, które nie mają swoich ogłoszeń na stronie – na pewno znajdziesz tego idealnego dla siebie!
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu zwierząt.
Skąd: Warszawa, Czarnomorska