To niezbyt duża, około 2-, 3-letnia kotka o szylkretowym umaszczeniu. Jedno spojrzenie na nią i widać, że jest zagubiona, smutna i jeszcze przestraszona nową sytuacją, w której się znalazła. Kotka pozwala się głaskać, nie syczy, nie drapie. Jak się przestaje, zaczyna „płakać” i zza krat przywoływać człowieka. Wobec innych kotów na razie nie zaobserwowano agresji.
Unima jest wysterylizowana, zaszczepiona oraz zachipowana. Więcej informacji: Wolontariuszki Kinga 504 445 806 i Asia 501 301 936.
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu zwierząt.