Kilkuletni niewielki psiak o pięknym futerku. Z wyglądu przypomina nieco królewską rasę welsh corgi. Wobec osób które zna jest bardzo miły i serdeczny. Bardzo lubi długie spacery.
Jego historia jest bardzo smutna: został adoptowany ze schroniska jako maleńki szczeniak i zwrócony po 2 latach ponieważ… nie lubił mycia łapek po spacerze. Był tak zdruzgotany porzuceniem przez swoją panią, że przez kilka tygodni leżał bez ruchu i prawie nie jadł. Pomału oswoił się z nową rzeczywistością, polubił nowych opiekunów. Jednak, prawdopodobnie z powodu przeżywanego stresu, zachorował na padaczkę. Teraz jego szanse na znalezienie domu znacznie zmalały. A przecież opieka nad psem z padaczką wcale nie jest trudna, trzeba tylko pamiętać o regularnym podawaniu leków. W schronisku leki otrzymuje, ale ciągły zgiełk i zamieszanie nie sprzyja jego przypadłości. A więc Ferdi liczy na cud. Że jego zły los kiedyś się odmieni i znajdzie spokojny dom i odpowiedzialnego opiekuna.
Więcej informacji: Agnieszka 609 999 606, Karolina 730 804 904, Ala 513 093 076