Do schroniska trafił pod koniec listopada-potrącony przez samochód. Na szczęście nic poważnego się nie stało- był poobijany (do tej pory została mu kulawizna przedniej łapy ale nie przeszkadza mu to w chodzeniu, nie boli, po prostu musimy wiedzieć aby jeszcze nie przemęczać go intensywnymi spacerami). Czarek jak już kogoś pozna jest uroczy, miły, przychodzi na pieszczoty. Był psem domowym (zachowuje czystość). Zazdrosny o inne psy, także najlepiej jakby w domu był psim jedynakiem, ewentualnie (po spacerze zapoznawczym) mógłby zamieszkać w domu z łagodną suczką. Jest wykastrowany. Czarujący Czaruś czeka na dom! Więcej informacji udzieli Opiekunka Magda 609 266 951: lub Wolontariuszki: Edyta 883 950 912 oraz Agnieszka 604 28 28 39.