To skromna sunia wielkości do pół łydki. Starsi państwo u których od małego mieszkała zmarli, chętnych na pieska wśród krewnych nie było i sunia została zupełnie sama na pustej posesji – zawalił się jej cały świat. Sonia do nowych ludzi odnosi się nieufnie, jest trochę nieśmiała ale kiedy już kogoś pozna jest psiakiem bardzo serdecznym i przytulaśnym – to taki pies, który jeśli pokocha to już na zawsze. Idealnie jakby trafiła do domu z ogródkiem, w cichej i spokojnej okolicy ale sądzimy, że w mieszkaniu też się świetnie odnajdzie. Ważne, żeby nowi właściciele byli cierpliwi i pokazali suni jak się żyje w mieszkaniu, co to jest winda, klatka schodowa czy ruch uliczny. Sonia jest bardzo czysta, grzecznie czeka na spacery – zachowuje czystość w boksie, nie jest hałaśliwa – zwija się w kłębuszek na swoim posłaniu i śpi. Nie polecamy Sonii do domu z małymi dziećmi, z innym psem owszem ale przed adopcją sunia musiałaby poznać psiego rezydenta oraz nowych opiekunów na wspólnym spacerze. Do wspólnego spaceru zachęca opiekunka Magda 609 266 951 oraz wolontariuszka Agnieszka 609 999 606