Ileż to dziecko przeszło w swoim życiu :(. Zojka nie ma jeszcze roku, a już doświadczyła bólu, choroby i samotności. Kotka trafiła do schroniska chora. Długo męczył ją koci katar, w wyniku którego niemal straciła oko. Obecnie Zojka dolecza katar (kończy przyjmowanie antybiotyku) i ma zakraplane oczko. To doprawdy drobiazg. Zojka jest młodziutka więc nic dziwnego, że jest rozbrykana. Chętnie się bawi i bryka. Ale jeszcze chętniej przytula się do człowieka. Zojka to wielki pieszczoch, proszący o głaskanie, wspaniale mruczący. Rozdaje buziaki i radośnie wystawia brzuszek do pieszczot. Kochany promyczek, który każdego potrafi rozweselić.
Zojka jest zaszczepiona i zaczipowana. Adopcja będzie możliwa po konsultacji z lekarzem.
Więcej informacji: Wolontariuszka Kinga tel. 504 445 806.
W schronisku przebywa też wiele innych kotów, które nie mają swoich ogłoszeń na stronie – na pewno znajdziesz tego idealnego dla siebie!
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu zwierząt.