Czarek to młody psiak w typie wilka. Jest wesoły, uwielbia kontakt z człowiekiem i bez problemu toleruje inne psy. Wydawałoby się, że takie psy dobrze sobie radzą w schronisku, że nie mają problemów z przystosowaniem. Ale Czarek bardzo tęskni za ludźmi, w boksie jest smutny, z nadzieją czeka na kolejne odwiedziny wolontariuszy. A kiedy się nie pojawiają, ze stresu wygryza łapkę. U psów takie zachowania są jak choroba sieroca u dzieci - pozwalają zminimalizować tęsknotę, zająć czas i odwrócić uwagę. Ale jednocześnie prowadzą do samookaleczania. Na łapce utworzyła się ranka, a Czarek dostał kołnierz, przez co stał się jeszcze smutniejszy. Ożywia się tylko kiedy zobaczy człowieka, kiedy poczuje przypinaną smycz i wyjdzie na upragniony spacerek. Wtedy z powrotem staje się najfajniejszym psem na świecie - wesołym, przytulaśnym, zachęcającym do zabawy. Pilnie szukamy dla Czarka domu, w którym mógłby zapomnieć o smutkach i już na zawsze być uśmiechniętym, radosnym wilczkiem. Dom może być z dziećmi i innymi psami, Czarek nie przejawia wobec nich agresji, a jedynie bardzo, bardzo tęskni do normalności.
W opiece nad Czarkiem spierają opiekunów wolontariuszki: Paulina 695 440 339 i Dominika 609 464 592.