Cudownego Atosa spotkał najgorszy z psich losów - z domu, z własnego posłanka, od kochającej Pani ,trafił do schroniska, do obcego miejsca, gdzie jest mnóstwo psów i nieustające szczekanie innych współbraci, w którym jest prośba o zauważenie właśnie jego i zabranie do domku. Co przydarzyło się Atoskowi? Podzielił los wielu innych starszych psów, które starzały się razem ze swoimi właścicielami - Pani trafiła do domu opieki, Pies do schroniska. Przez pierwsze dni Atos bardzo płakał... Tęsknił za domem i Panią. Atosek jest bardzo kochanym jamniczkiem, uwielbia ludzi, każdego kocha, ładnie dogaduje się z innymi psami. Atos nie jest młodziakiem , ma 12 lat i jest niewielki -waży 8kg. Bardzo prosimy o dom do końca życia dla tego delikatnego, skrzywdzonego przez ludzi jamniczka.
O adopcję Atosa proszą wolontariuszki : Beata 501 388 121 i Ania 516 702 232