Miranda jest młodą kocicą. Trafiła do schroniska z zakażoną raną po utraconym oku. Obecnie jest już po zabiegu oczyszczenia oczodołu i dochodzi do siebie. Miranda na początku bardzo burczała i syczała na człowieka. Nie pozwalała się dotknąć. Być może dlatego, że odczuwała ból i dyskomfort? Teraz, gdy rana jest już ładnie wygojona, z Mirandy wychodzi pieszczoch. Kotka pokazuje jak wielką przyjemność sprawia jej kontakt z człowiekiem. Z zadowoleniem nadstawia się do głaskania, tuli się do ludzkiej dłoni, rozkosznie mruży oczko i mruczy. Miranda szuka cierpliwego domu, w którym będzie mogła rozkwitnąć. Kotka zapewne będzie potrzebowała odrobinę czasu i spokoju, aby móc zaufać i uwierzyć, że jest przez kogoś kochana. Ta piękna, mądra koteczka da komuś wiele radości :). Brak jednego oka Mirandzie w niczym nie przeszkadza - nadal jest pełnowartościowym kotem! Opieka nad nią niczym nie różni się od opieki nad kotem z dwoma oczkami. Jednak Miranda nie powinna wychodzić na dwór, gdzie byłaby narażona na wiele niebezpieczeństw. W domu, w którym zamieszka, powinny być zabezpieczone siatką okna/balkon. Kotka jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i zachipowana.
Poza opiekunami schroniska wspiera ją Wolontariuszka Kinga tel. 504 445 806.
W schronisku przebywa też wiele innych kotów, które nie mają swoich ogłoszeń na stronie – na pewno znajdziesz tego idealnego dla siebie!
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu zwierząt