Loki to bardzo młody przedstawiciel rasy Alaskan Malamute. Do schroniska trafił 21.11.2013 roku i ważył wtedy 34 kilogramy. Psiak bardzo źle znosi pobyt w schronisku. Jest bardzo smutny, często siada na budzie lub przed nią i smutno wypatruje kogoś kto Go pokocha. Rozwesela się dopiero na widok znajomych osób. Na spacerach to istny wulkan energii. To dominujący samiec, dlatego potrzebuje konsekwentnego właściciela, który będzie Jego liderem, przewodnikiem – wyznaczy Mu granice… Inaczej „wejdzie właścicielowi na głowę”. Jest pomysłowym, sprytnym, a zarazem bardzo inteligentnym psem. Bardzo dokładnie obserwuje swoich Wolontariuszy i wie przy którym może sobie na co pozwolić. To jeszcze taki psi dzieciak. Nie lubi stać w miejscu, chce korzystać z każdej minuty spaceru. Bardzo lubi podskakiwać do góry, łapać ząbkami smycz i próbować ją przeciągać. Loki na spacerkach na początku ciągnie smycz, ale jeśli będzie miał regularne spacery to powinien się uspokoić. Ma charakter dopasowany do typu rasy – pragnienie przestrzeni, swobody. Psiak potrzebuje bardzo dużo ruchu inaczej będzie bardzo niezadowolony. Co niestety może skończyć się demolkami w domu, wyciem, ucieczkami. Jest ogromnym pieszczochem, nie nadaje się na stróża. Psiak dzielnie znosi zabiegi pielęgnacyjne wykonywane przez swoich Wolontariuszy. Loki może zamieszkać w domu z uległą sunią – po wcześniejszym zapoznaniu zwierząt. W swoim otoczeniu raczej nie zaakceptuje innego samca. Ze względu na specyfikę rasy polecamy tego cudownego psiaka aktywnym opiekunom, którzy mają możliwość zapewnienia Mu odpowiednio długich spacerów. Loki może zamieszkać w mieszkaniu u boku aktywnych opiekunów. W domu z ogrodem będzie również szczęśliwy – pod warunkiem tego, że ogrodzenie jest wysokie i dobrze zabezpieczone, a psiak po wybieganiu się będzie mógł spać w mieszkaniu obok swojego właściciela. Przed adopcją Loki zostanie wykastrowany. Wydaje Ci się, że jesteś idealnym kandydatem na przyszłego właściciela, który zapewni temu psiakowi dom Jego marzeń? Dom dzięki, któremu Loki będzie czuł się szczęśliwy, bezpieczny i już nigdy więcej nie zostanie narażony na powrót do schroniska, tułaczkę? Jeśli tak to zapraszam Państwa na wspólny spacer z tym cudownym psiakiem, podczas którego więcej o Nim opowiedzą Jego Wolontariuszki: Beata 791-964-497 i Jowita 501-639-406.