Jeżeli chcesz pomóc pieskowi, który wyjątkowo bardzo nie radzi sobie ze schroniskową rzeczywistością - adoptuj Ludwisia. Ma w sobie sporo z owczarka, ale również sporo z kundelka, dlatego jest taki przecudowny. Dla człowieka Ludwiś jest bardzo łagodnym stworzeniem, można z nim robić wszystko. Spuszczony ze smyczy przybiega, by pokazać swoje oddanie. Niestety ma też drugą swoja naturę, nad którą bardzo ciężko pracować w schronisku. Ludwiś jest bardzo zestresowany, przez co dość głośno płacze. Jego smutna mordka wyjątkowo przykuwa uwagę. Oprócz płaczu ze stresem walczy podgryzając swoje budy, zaczepia też inne pieski. Jest troszkę porywczy, ale w żadnym wypadku agresywny. Jeżeli jesteś w stanie poświęcić Ludiwisiowi troszkę czasu, masz możliwość przeszkolić psa, to daj mu proszę szansę. Niech uwierzy w człowieka. Ja zapewniam, że będzie wiernym i oddanym przyjacielem na zawsze. Poza personelem opieką wspiera go wolontariuszka Kasia: 883 904 666