Lisia trafiła do schroniska w pewną sierpniową noc. Spotkaliśmy ją podążającą przed siebie podczas spaceru z naszymi psami. Sunia pokładała się w zaroślach i była ledwo dostrzegalna, na szczęście udało nam się ją wypatrzeć w ciemnościach. Okazało się że Lisia była bardzo spragniona i głodna, miała dziesiątki kleszczy. Jej oczko było kilkakrotnie powiększone, a na listwie mlecznej posiadała guzy. Pierwsze dni w schronisku były dla Lisi ciężkie, była przerażona i obolała, nie można było zdecydować się na operacje ponieważ wątroba musiała się zregenerować. Dziś Lisia jest już po dwóch operacjach i czuje się rewelacyjnie. Jest ogromną przylepą, wszystko ją interesuje i jak na psiaka z taką przeszłością to prawdziwa iskierka. Zasługuje na cudowny, ciepły dom w którym będzie traktowana jak małą damą. Jest malutka i leciutka jak piórko, to prawdziwa nakanapowa sunia. Lisia bardzo chętnie wychodzi na spokojne spacery, zaczepia przechodniów i wszędzie chce zajrzeć. Będzie doskonałą towarzyszką dla niezbyt aktywnej rodziny, która pragnie prawdziwego, czułego przyjaciela.
Kontakt w sprawie adopcji: Żaneta 661 360 933, Michał 733 150 871