Sunia trafiła do schroniska cała skołtuniona, brudna, z chorymi uszami i oczami. Obecnie jest w dobrej formie, chętnie chodzi na spacery i mimo, że została oceniona na 10 lat to bardzo rezolutna psina. Na początku może być nieśmiała ale szybko się to zmienia. Zaprasza do zabawy, tuli się, prosi o chwilę czułości. Dla Małej szukam domu, który będzie odpowiedzialny, będzie zdawał sobie sprawę, że przygarnięcie psa to odpowiedzialność. Sunia ma chore serce, codziennie musi przyjmować lek cardalis, oprócz tego niedowidzi lub całkowicie już straciła wzrok - jedna gałka oczna nie jest widoczna, na drugą kiepsko widzi. Czy mimo tego znajdzie jeszcze swoje miejsce na ziemi, ciepłą przystań do końca swoich dni?
W sprawie suczki proszę o kontakt do wolontariuszki: Magda 609-266-951