Labi jest młodym pieskiem, podobnym do czarnego labradora lecz szczuplejszym. Jako malutkie szczenię został adoptowany ze schroniska i oddany z powrotem po około 8 miesiącach. Podana przy zrzeczeniu się psa przyczyna: alergia. Być może powód zwrotu psa był zupełnie inny. Niespełna roczny, niewykastrowany, energiczny samiec, potrzebuje dłuższych spacerów, szkolenia, czasu swoich właścicieli i rozważnego wychowania. Tego mogło zabraknąć w poprzednim domu - pies jest wystraszony, niezbyt dobrze chodzi na smyczy, jest nieufny. Jego nowy właściciel, jeśli tylko będzie miał chęci i doświadczenie w postępowaniu z psami, będzie w stanie nadrobić wiele z tych kwestii. Mając do czynienia z Labim trzeba być cierpliwym, spokojnym i wyrozumiałym. Przecież przed chwilą prosto z domu, oddano go do rozszczekanego schroniska i klatki na dworze, zimą. Labi jest w schronisku grzeczny, jednak jak każdy młody pies ma duże zapotrzebowanie na ruch. Z racji gładkiej sierści powinien mieszkać w ciepłym miejscu.
Poza personelem schroniska opieką wspierają go Wolontariusze: Aleksandra 798 159 427, Ela 600 977 803 i Michał 603 882 553