Aż trudno w to uwierzyć, ale w tym momencie śliczna i miła Cola jest drugą najdłużej czekającą na adopcję suczką w całym Schronisku :-( Cudowna Cola ma 7 lat, z czego 5 czeka w Schronisku... Pomóżmy jej zamienić zimny, betonowy boks na miękką kanapę! Cola to wyjątkowa, śliczna sunia o delikatnym usposobieniu i fantazyjnie postawionych uszkach :) Jest mądra i bardzo mocno przywiązuje się do ludzi, których zna. Trudno jej odnaleźć się w samotnej, schroniskowej rzeczywistości. Jest tu smutna, przygaszona, przytłoczona hałasem. Natomiast poza terenem schroniska znacznie się rozluźnia i bardzo chętnie spaceruje. Wiemy, że odżyje dopiero we własnym, spokojnym, troskliwym domu. A na ten czeka już od 5 długich lat :( Może dlatego, że jest czarna, a czarne psy zwykle są najmniej chętnie adoptowane. Może też dlatego, że podekscytowana wyjściem z boksu na spacer mocno ciągnie na smyczy, jakby chciała się jak najszybciej oddalić od schroniskowego hałasu i w tym "transie" nie zwraca uwagi na ludzi, których nie zna i jeszcze im nie ufa. Musimy ją pochwalić - Cola jest naszym "etatowym" VIPsiakiem Warszawiakiem, czyli reprezentantką Schroniska na różnych imprezach promocyjnych na mieście. W 2016 i 2017 r. pięknie prezentowała się nam na akcji Adoptuj Warszawiaka na Praskiej Plaży. Czuła się tam jak ryba w wodzie – dosłownie! Woda to jej drugie imię – uwielbia po niej biegać, nurkować – wtedy jest naprawdę szczęśliwa. Na plaży Cola zmieniła się nie do poznania - chciała podchodzić do każdego psa i człowieka. Ze stoickim spokojem oddawała się pieszczotom na piasku. Ogólnie świetnie się czuła na akcji – nawet kiedy wokół niej było dużo osób. Jedyną przeszkodą był samochód – bała się do niego wejść, jednak bez problemu dała się wziąć na ręce. Później wtulała się w nogi swojej wolontariuszki i powoli zasypiała… Nie chciała otworzyć oczek. Wiedziała, że czar pryśnie, że ponownie wraca do schroniskowego boksu ;( Cola dobrze dogaduje się z psami, obecnie mieszka w boksie z samcem i bardzo się lubią i pięknie bawią - może spokojnie zamieszkać w domu, gdzie jest już inny psiak, oczywiście po wcześniejszym zapoznaniu. Spokojny, stabilny pies zapewne pomógłby jej się szybciej otworzyć. Polecamy Colę do domu bez małych dzieci, gdyż mogłaby się bać ich żywiołowości. Cola to cudowna sunia. Czas najwyższy, żeby dziewczynka pojechała do domu. Najlepiej gdyby był to dom, który posiada wiedzę (albo chce się uczyć), jak postępować z psem lękowym. Opiekun Coli musi być nastawiony na przepracowanie jej problemu z ciągnięciem na smyczy (w domu, przy regularnych spacerach i w spokojnych warunkach, nie powinno być to trudne do skorygowania) oraz wyrozumiały (albo z dobrym refleksem ;) ) jeśli chodzi o jej zamiłowanie do kąpieli, także błotnych, jeśli akurat nie ma pod ręką bardziej atrakcyjnego zbiornika wodnego :)) Zachęcamy też do obejrzenia zdjęć naszej podopiecznej Coli pod poniższym adresem: https://goo.gl/photos/cHGBy9EAyNx9NJdk8 Jeśli chcesz wiedzieć więcej o Coli albo umówić się na spacer, zadzwoń do jej wolontariuszy: Beaty 606-331-925, Doroty 501-240-883 albo Rafała 534-494-919. Zapraszamy do obejrzenia naszej ślicznej podopiecznej na krótkim filmiku, a najlepiej na żywo w Schronisku :)