W pawilonie geriatrii w ostatniej salce na końcu korytarza czeka na swojego człowieka Derek. Pies idealny , ale zupełnie zapomniany...bo za stary, bo za przeciętny, bo za duży, bo ma problemy zdrowotne. Gdy podchodzimy do pomieszczenia , w którym się znajduje - leży smutny , ale wystarczy zawołać go po imieniu - odwraca łepek i się podnosi. Z trudem , z bólem , ale to wszystko nie jest ważne. Ktoś do niego przyszedł, ktoś o nim pamięta ! cieszy się ogromnie… na widok smyczy popiskuje radośnie, wie że będzie spacerek, że ktoś go pogłaszcze , że da smaczka , które uwielbia. Na koniec wraca do swojej sali i układa się na swoim posłaniu. Derek się nie narzuca , jest zrezygnowany , a czasu ma coraz mniej. Ma już 13 lat, z czego ostatnie 4 lata spędził w schronisku. To co mu dolega - to zmiany zwyrodnieniowe , które związane są z wiekiem i utrudniają mu chodzenie. Najciężej jest mu się rozruszać, wstać. Dlatego szukamy dla niego spokojnego domu , koniecznie bez schodów lub ewentualnie z windą. Oprócz problemów z poruszaniem się Derek jest cudownym psem. Bardzo przyjacielski , ciepły , kontaktowy. Uwielbia się przytulać. Gdy był w lepszej kondycji uwielbiał ganiać za piłeczką. Nie zwraca uwagi na inne psiaki , podejrzewamy , że koty również by mu nie przeszkadzały w nowym domu.
Bardzo prosimy - niech ktoś spojrzy na Dereka naszymi oczami i dostrzeże w nim cudownego przyjaciela który chciałby swoje ostatnie chwile spędzić będąc kochanym…
Kontakt: wolontariuszki: Monika 505-168-481 Kasia 503-174-757, Weronika 667 036 547 i Karolina 535 525 264