Maxi to suczka, która na pierwszy rzut oka kojarzy się z yorkiem, ale jest dużo, DUŻO większa - rozmiaru raczej polskiego owczarka nizinnego, niż pieska - miniaturki. Wzrostem sięga do kolan, waży min. kilkanaście kg. Sunia jest bardzo spokojna i wycofana. Być może zamknęła się w sobie po stracie domu, wygląda na zagubioną w schroniskowej klatce. A może taka jest z natury - tego się dowie jej przyszły właściciel. Mam nadzieję, że sunia w nowym domu się otworzy na ludzi i świat. Maxi jest sunią w dojrzałym wieku.
Suczkę poleca do adopcji Wolontariuszka Joanna, tel. 608 088 298