Myszka i Szarunia to rodzina, najprawdopodobniej mama i córka. Przybyły do Schroniska na Paluchu razem i od pierwszych chwil było jasne, że znają się od dawna i powinny zamieszkać w jednej klatce. Obydwie były zalęknione przy przyjęciu do schroniska ale Myszka ( sunia mama ) szybko zaufała swoim wolontariuszom i opiekunom. Aktualnie jest wielką pieszczochą, przybiegającą po pogłaskanie i siadającą na komendę, została też wysterylizowana. Obydwie są średniej wielkości. Szarunia nie zaznała zbyt wiele dobra od ludzi, trzymała się matki i to z nią jest zżyta. Socjalizujemy ją przez Myszkę, która podbiega do zalęknionej Szaruni, liże ją po pyszczku i dodaje otuchy. Szarunia robi postępy i mogłaby zostać adoptowana przez odpowiedzialną osobę, która nie powinna jej zbyt wcześnie spuścić ze smyczy, świadomą potrzeb psa lękowego. Najważniejsze to aby takiego psa nie zgubić, nie narażać na hałasy i stresy, socjalizować małymi krokami, uczyć przydatnych zachowań, nagradzać postępy, dodawać odwagi, dać się poznać psu jako osoba godna zaufania i cierpliwa. Idealnie byłoby jej w domu z Myszką ale także z innym dobrym psem bo świetnie dogaduje się z samcami. Opieka nad nimi w schronisku nie jest kłopotliwa - suczki są bardzo łagodne. Myszka od dawna jest gotowa do adopcji, z utęsknieniem wygląda na spacer i kontakt.
Więcej informacji na temat suń, mogą Państwu udzielić ich Wolontariusze: Ela 600 977 803 oraz Aleksandra 798 159 427.