Dla takich psów jak Szadi życie napisało smutną historię... Do schroniska trafił w wieku szczenięcym, na początku 2010 roku, kiedy był pełnym energii, radosnym i ciekawym świata psiakiem. Los jednak zdecydował, że w dorosłość wejdzie jako pies bezdomny – nieszczęśliwy, bez kochającego właściciela i wymarzonego domu. Mimo tak nieprzyjemnych doświadczeń, Szadi w dalszym ciągu pozostał bardzo energiczny, otwarty na świat, żądny coraz to nowych wrażeń, ale przede wszystkim spragniony miłości. Niewielki wzrostem (sięga do kolana i już większy nie będzie), ale wielki duchem! W kontaktach z ludźmi i innymi psami przejawia ogromny entuzjazm i chęć do zabawy. Wymaga odpowiedzialnego opiekuna, który nie narazi go na powtórną bezdomność i pokaże, że dorosłość mimo wszystko może być fajna. Przyszły właściciel powinien zapewnić mu odpowiednią ilość ruchu, najlepiej więc, aby była to osoba energiczna lub posiadająca dom z ogrodem. Pies został wykastrowany w schronisku.
Przed decyzją o ewentualnej adopcji zapraszamy do kontaktu z Wolontariuszkami, które znają psa, udzielą Państwu więcej informacji na jego temat, czy zaprezentują na wspólnym spacerze: Ania, tel.: 505 463 605, e-mail: a.tlomacka@wp.pl, Magda, tel.: 696 058 326 i Gosia, tel.: 606 314 314.