Gondor to niezwykły, przeuroczy pies w średnim wieku. Do schroniska trafił pod koniec 2009 roku w wyjątkowo przykrych okolicznościach; jego pani trafiła do zakładu psychiatrycznego, a psem nie miał się kto zaopiekować... Gondor bardzo tęskni za poprzednim życiem, w którym miał własny, ciepły kąt, miskę i człowieka do kochania. Z początku był bardzo smutny i sprawiał wrażenie oszołomionego sytuacją, w której się znalazł. Z pewnością bardzo tęsknił, i nadal tak jest, ale aktualnie wydaje się, że odzyskał choć część radości życia. Po tych kilku latach spędzonych za kratami schroniskowego boksu chyba pogodził się już ze swoim smutnym losem... Choć cały czas tli się w nim iskierka nadziei i wiary w to, że także dla niego przyjdzie w końcu szczęśliwy dzień i adoptuje go ta jedna, jedyna osoba, która zagwarantuje mu dom do końca życia. Gondor jak mało który pies na to zasługuje. Jest bezkonfliktowy, łagodny i bardzo spokojny. Nadaje się do dzieci, gdyż jest zrównoważony i nie wykazuje najmniejszych oznak agresji. Również z kolegami i koleżankami z boksu żyje w zgodzie, nie wywołuje konfliktów ani w nich nie uczestniczy. Zakochany w ludziach, z niecierpliwością czeka na cotygodniowy spacer, podczas którego będzie mógł w końcu przytulić się do człowieka i zażyć trochę czułości. W przepiękny sposób umie odwdzięczyć się za chwilę uwagi i zainteresowania i tym ujmuje każdego, kogo spotka na swojej drodze. W nowym domu nie będzie wiele wymagać – będzie przeszczęśliwy, jeśli znajdzie się ktoś, kto pokocha go takim jakim jest i zabierze ze schroniska... Gondor został wykastrowany w schronisku i jest gotowy do adopcji.
Przed decyzją o ewentualnej adopcji zapraszamy do kontaktu z Wolontariuszkami, które znają psa, udzielą Państwu więcej informacji na jego temat, czy zaprezentują na wspólnym spacerze: Ania, tel.: 505 463 605, e-mail: a.tlomacka@wp.pl, Gosia, tel.: 606 314 314 i Beata, tel.: 791 964 497.