Starszy dziadzio Leoś w schronisku mieszka od 2007 roku. Nikt o niego nie pyta, bo to pies o bardzo przeciętnej urodzie, no i jest w słusznym wieku. A przecież Leoś też by chciał mieć swojego człowieka i własny ciepły kąt, choć na ostatnie lata życia... Jest niekłopotliwym psem, zdrowie ma dobre, jest przyjacielski w stosunku do innych psów (przyjaźni się ze swoim kolegą z boksu), na spacerach nie ciągnie, tylko drepcze spokojnie obwąchując trawkę. Leoś jest nieabsorbujący, nie narzuca się
swoją obecnością, taki cichy, zrezygnowany, skromny dziadzio. Czy znajdzie się ktoś kto znajdzie dla Leosia trochę miejsca swoim życiu? On nie zajmie go wiele, niewiele też mu potrzeba - to pełna miska i ciepłe miejsce do spania (może mieszkać w dobrze ocieplonej budzie, a w zimę w cieplejszym pomieszczeniu - ze względu na swój wiek ). Zbliża się kolejna zima, którą Leoś spędzi w schronisku, i którą znosić jest mu coraz trudniej. Mamy nadzieję że jego los odmieni się jak najszybciej i
Leoś odnajdzie swojego człowieka.
Poza personelem schroniska opiekują się nim wolontariuszki: Ada 500 711 913 Kasia 607 407 152