Zefirek przebywa w schronisku od 2009 r. W tym czasie z energicznego psa powoli przemieniał się w psiego staruszka. Ostatnio coraz gorzej znosi pobyt w schronisku psychicznie i fizycznie. Psychicznie to chyba najsmutniejszy psiak w schronisku. Bardzo źle znosi samotność i kolejne lata zamknięcia w niedużym boksie. Z wielką nadzieją i smutkiem patrzy na mijające go osoby a gdy są to znajome osoby – płacze. Fizycznie - ma zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy i zwyrodnienia kręgosłupa. Lata spania w budzie na dworze odcisnęły swoje piętno na jego zdrowiu. Co gorsze Zefirek bardzo często rezygnował z budy i leżał na środku boksu na zimnym gołym betonie, zwykle tyłem do wejścia jakby był obrażony na życie… Jest też na diecie ponieważ nadwaga nie wpływa dobrze na łapy i kręgosłup. Nie powinien chodzić po schodach, zbyt wiele skakać i biegać.
Zefirek odzyskuje część dawnej energii podczas spacerów ze znajomymi osobami. Wyjścia poza schronisko sprawiają, że zachowuje się jak zupełnie inny pies. Jest energiczny, chętnie przybiega na zawołanie zwłaszcza zachęcony smakołykami a łasuchem jest okropnym. Smaczki zachęcają go do wykonywania komend, zna komendę ‘siad”, podaj łapę”. Uwielbia być w centrum zainteresowania. Jest psem bardzo łaknącym kontaktu z człowiekiem.
Zefirek brał udział w akcjach Adoptuj Warszawiaka organizowanych poza schroniskiem. Dał się wtedy poznać jako pies uroczy i bardzo miły, ale też bardzo niezależny. Zwykle miał swój pomysł na kierunek spaceru. Nie robiły na nim wrażenia ani tłumy ludzi, spora liczba kręcących się wokół psów ani dzieci. Z szerokim uśmiechem na pysku rozkładał się na trawie i kładł głowę na kolanach. Jest uroczym pieszczochem! Potrafi układać się łapkami na kolanach i czekać na swoją porcję głasków i smakołyki. Bardzo lubi głaskanie, ale nie jest nachalny, bardzo nieśmiało i delikatnie nadstawia głowę.
Mieliśmy okazję też zobaczyć jak Zefirek zachowuje się podczas jazdy samochodem. Bez problemu wsiadł do auta. Podróż także zniósł bardzo dobrze. Z fascynacją oglądał świat za oknami. Był grzeczny i bezproblemowy.
W stosunku do innych psów zachowuje się różnie i tu nie ma jakiejś reguły. Przeważnie nie zwraca na nie uwagi, ale nie przepada jak podchodzą zbyt blisko. Na spacerze ładnie chodzi na smyczy.
Kontakt: Agnieszka 693 141 535, Monika 502 850 768, Justyna 783 003 754.