Musiał być uroczym szczeniakiem. Kiedy w przypływie beztroski zamerda ogonem - i w oczach, na moment, pojawia się iskra radości. To rzadkie chwile, bo zdecydowanie częściej Majki jest smutny. Źle znosi pobyt w schronisku. Mimo naszej ogromnej troski rzadko się rozpromienia, mało uśmiecha i trudno zachęcić go do aktywności. Jest grzeczny i bardzo łagodny.
Poza personelem opieką wspierają go wolontariusze Magda 609266951 Tomek 609237102