Feniks jest jednym ze schroniskowych weteranów. Wielokrotnie zastanawialiśmy się, jak to możliwe, że właśnie taki pies jak on trafił do schroniska będąc małym szczeniaczkiem i został w nim na dziesięć długich lat. Ostatnio odpowiedź przyszła sama. Poleciliśmy Feniksa pewnej kobiecie, która szukała między boksami psa dla siebie. Pani podeszła do klatki i nie patrząc na Feniksa, tylko na etykietkę wiszącą na drzwiczkach z niedowierzaniem zapytała: "Jak to, on jest tutaj od dziesięciu lat? A czy on się w ogóle jeszcze nadaje do adopcji?". Tak, to musi być ten powód - przekonanie, że Feniks po tych wszystkich latach jest zepsuty, zdziczały i nieobyty. Lepsze wytłumaczenie nie przychodzi nam do głowy. W rzeczywistości Feniks musi być bardzo odporny psychicznie. Nie tylko nie jest zepsuty i nie zdziczał, ale nie dopadają go też żadne choroby, nie ma uprzedzeń, nie ma lęków i kocha cały świat. Po tylu latach w zamknięciu ten pies zachował taką pogodę ducha, jakby co najmniej nic się nie stało. Jest pełen energii i chęci do zabawy. Znajomych ludzi wita tak, jakby ich nie widział sto lat: przytula się, prosi o głaskanie i rozdaje buziaczki. Na nieznajomych patrzy z nadzieją. Uwielbia się bawić z innymi psami. Sprawdziliśmy, że akceptuje koty. Nie ma w nim nawet cienia agresji, dlatego świetnie nadawałby się do domu z dziećmi, pełnym także innych zwierząt. Feniks to pies idealny, pełen prawdziwej psiej miłości - każdego dnia wypatruje Domu, który na niego zasługuje. Kontakt w sprawie adopcji: Ewa 604 732 166; Kasia 883 904 666; Justyna 660 691 535; Przemek 600 872 001