Cezar nie miał zbyt wiele szczęścia w życiu: do schroniska trafił jako młody, żywiołowy pies i te najlepsze lata spędził w schroniskowej klatce, wyczekując na nowego właściciela lub na okazjonalny spacer z wolontariuszem. Spacery są i owszem, Cezarek wziął nawet udział w szkoleniu w ramach programu "Fajny pies, ale bezdomny". Nauczył się chodzić przy nodze, wykonywać podstawowe komendy... tylko właściciela jak nie było tak nie ma. Pomimo upływu lat Cezar wciąż zachowuje optymizm i radość życia które tak udzielają się człowiekowi w jego obecności. Jest oddany i przyjazny. Lubi głaskanie i wszelki kontakt z człowiekiem. Grzecznie chodzi na smyczy, uwielbia się bawić piłką i sznurkiem. Byłby wspaniałym towarzyszem dla całej rodziny. Tylko czasu na czekanie coraz mniej...
Więcej informacji: Agnieszka 609 999 606, Emilia 605 780 442