Aksel to piękny, spory pies o piaskowym umaszczeniu. Energiczny, ale zrównoważony, choć czasem potrafi kłapnąć zębami - taki był...dziesięć lat temu, kiedy trafił do schroniska, a nawet jeszcze rok temu. Aksel cały ten czas mieszkał w budzie, ale teraz, kiedy się postarzał, z trudnością do niej wchodził. Przeniesiono go więc na geriatrię, gdzie przebywa w boksie z wybiegiem. Pierwszy dzień w nowym miejscu był dla niego szokiem, chodził w kółko, wył. Po kilku dniach uspokoił się, jakoś dostosował do nowej sytuacji. Aksel jest teraz starym, schorowanym psem. Z trudnością się podnosi, chore stawy odmawiaja posłuszeństwa, czasem jeszcze poszczeka sobie smętnie. Jednak na spacerach ożywia się i jeżeli zaufa człowiekowi, jest niezwykle pozytywny. Próbuje nawet skakać jak szczeniak. Czasu jednak nikt nie zawróci, a Aksel ma go już bardzo, bardzo niewiele. Przez większość dnia Aksel leży i smutno wpatruje się w jeden punkt. Leży spragniony bliskości człowieka, niestety nie ma ręki, którą chciałby być głaskany, nie ma kolan, na których mógłby położyć głowę i nie ma oczu, w które mógłby patrzeć. Szukamy dla niego domu i osoby, która z pełną świadomością choroby i wieku Aksela da mu dom na końcówkę życia. On naprawdę nie wymaga wiele, wystarczy my pełna miska, ciepłe miejsce do spania i troskliwa opieka. Aksel choruje na porażenie krtani. Ma zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa oraz duszność wdechową, ale na lekach przeciwbólowych i suplementach pozyje jeszcze bez bólu i w komforcie.
Kontakt do wolontariusza Wanda 696-428-111, Monika 535-225-156