Czarne pieski są często niewidzialne w schronisku i rzadziej są adoptowane tak jak Kolin, który czeka na dom od 2006 roku.
Kolin to wesoły średniej wielkości piesek. Dzielnie znosi schroniskowy los, ma bardzo wesołe usposobienie. Uwielbia wychodzić z wolontariuszami na spacery, jest przyjazny i nie sprawia żadnych kłopotów. Boks dzieli z dwiema większymi od siebie suczkami, które bardzo go lubią. Kolin jest szczupły, zgrabny i sprawny; poziomem energii dorównuje dużo młodszym pieskom. Byłby dobrym psem także dla rodziny z dziećmi, nie ma w nim agresji. Porusza się w nieco „taneczny” sposób, jakby zataczając tylnymi łapkami co jest wynikiem wypadku. Mimo tej przypadłości Kolin porusza się bardzo żwawo i bez problemów. Czeka na kochający dom, w którym mógłby spędzić jeszcze wiele szczęśliwych lat.
Poza personelem opieką wspiera go Wolontariuszka Magda 516 457 357