Uwaga uwaga, oto jest Bruno 🙂
Zawiedziony przez człowieka, spędził swoje pierwsze lata życia bez budy, w dziurze w chlewie. Miał już szansę na adopcję, ale został zwrócony po tym, jak podkopał jakieś krzaczki...
Na szczęście, dzięki przypadkowi, trafił do domu tymczasowego, co prawdopodobnie uratowało go przed życiem na łańcuchu.
Co wiemy teraz o Brunie? To młody pies, około 2-letni, zdrowy i mimo przeciwności losu - bardzo radosny!
Uwielbia dawać buziaki każdemu, nawet po nogach ;) i całym ciałkiem cieszy się każdą chwilą spędzoną z człowiekiem.
Bruno zachowuje czystość w domu i potrafi zostawać sam.
Jeszcze nie do końca wie, co jest zabawką, a co nie, ale nie wykazuje obrony zasobów i można mu je bez problemu zabrać.
Uwielbia zabawki chyba bardziej niż jedzenie!
Podczas spacerów uczy się chodzić bez ciągnięcia na smyczy i każdego dnia robi to coraz lepiej.
Nie wiemy, czy wcześniej uczono go komend takich jak "siad", "podaj łapę" i "leżeć", ale wydaje się, że bardzo szybko opanowuje nowe triki.
Bruno czeka na kogoś, kto doda mu parę drobnych elementów z zakresu dobrego wychowania i będzie mieć radosnego i sympatycznego towarzysza!