Balu to młodziutki pies w typie owczarka podhalańskiego. Na początku jest dość nieufny, jednak po bliższym poznaniu staje się przyjemnym, radosnym psem, który ma pasję wbiegania w ludzi jak rogaty koziołek. Na szczęście każdego dnia dojrzewa i dorasta. Za ludźmi, których polubił, potrafi chodzić jak cień. Podczas spacerów czasem podbiegnie przed opiekunem, innym razem spokojnie kroczy obok, wciągając nosem całą okolicę.
Gdy czuje się niepewnie, szuka oparcia w ludziach i psach, które zna. Postanowiliśmy zaprzyjaźnić Balu ze starszym kolegą, Manu i to był strzał w dziesiątkę. Balu znalazł w koledze oparcie i mentora. Manu przy zwariowanym dzieciaku odzyskał radość życia. Uwielbiamy obserwować ich przyjaźń, która obala mit, że dwa samce mają w głowie tylko walkę o władzę. Nawet gdy razem rozpychają się o uwagę człowieka, nie mają nic przeciwko głaskaniu na dwie ręce. Naszym nieśmiałym marzeniem jest, aby dalej przez życie poszli już razem…
Mamy wiedzę o przeszłości Balu. Wynika z niej, że nie został nauczony najważniejszego: że może zaufać swoim opiekunom. W sytuacjach, w których nie czuł się bezpiecznie, zaczął sobie radzić tak jak umiał, czyli używając zębów. Dziś po tych zachowaniach nie ma śladu, ale wiemy, że Balu na pewno będzie wymagał doświadczonego opiekuna, stabilnego otoczenia i dużej przestrzeni. `Balu nie nadaje się do bloku, domu na ciasnym osiedlu, ani do rodziny z dziećmi`. Szukamy dla niego domu z dużym ogrodem, w okolicy z terenami spacerowymi. Jest przyjazny dla innych psów (najlepiej o podobnych gabarytach i temperamencie), raczej akceptuje koty.
Pies znajduje się w obecnie w hoteliku około godziny drogi od Warszawy.
Wymagane min. 3 spacery przedadopcyjne w celu odpowiedniego poznania charakteru psa i nawiązania relacji.