Mimir dotarł do nas po dłuższej tułaczce i póki co odpoczywa. Jest psem dojrzałym i zaniedbanym, dlatego już teraz szukamy dla niego odpowiedniego miejsca i człowieka, który się nim zaopiekuje. Więcej informacji udzielą wolontariuszki.
O historii Mimira przeczytasz [tutaj](https://www.facebook.com/tropwarszawa/posts/pfbid07GM9PGGRNqVss2H1PQRnovPjRkaxb93ojZVX62fxbEJknCmxGB3XCpxKQpVxzxWNl)