Uszy nastawione na odbiór. Oko podmalowane, wodzące czujnie. Fryzura? Bywało lepiej, ale chwilowo nie ma czasu na poprawki. Sansa to postać nietuzinkowa. Jej obecność na wybiegu wprawia wszystkich w nastrój zabawowy, choć przecież wcale zabawnie nie jest. Ale Sansa potrafi rozruszać towarzystwo. Niewiele czasu zajęło jej nawiązanie pierwszych znajomości - jej umiarkowany temperament i dobre maniery ceni wiele psów, a szczególnie suczki, z którymi Sansa spędza dużo czasu. Niewątpliwie jej światem są psy - podejrzewana jest bowiem o przeszłość nieskalaną ludzką obecnością. Możliwe, że większość krótkiego życia spędziła oglądając ludzi zza płota, zza krat albo spod lasu. Dlatego dotyk dłoni przyjmuje ze zdziwieniem, a chodzenie na smyczy to dla niej czarna magia. Niemniej z pewną ciekawością obserwuje nasze poczynania i powoli przekonuje się do osób, które spędzają z nią najwięcej czasu. A, właśnie! Czas… Tego nigdy za wiele w schronisku. Dlatego nieśmiało zapytujemy, czy może ktoś z Was ma go nieco więcej? Na tyle dużo, by poświęcić trochę Sansie? By mogła poczuć, jak to jest mieć własny dom, własnego człowieka i poczucie bezpieczeństwa? Dla Sansy szukamy domu z ogrodem, w którym mieszka miły pies lub suczka.