Te pocieszne rudzielce przyjechały na Paluch z jednego domu. Jak przystało na małe psiaki wyglądem przypominające ratlerki, cała trójka jest bardzo głośna. Niech Was jednak nie zwiedzie fakt, że Mango, Zara i Bershka są do siebie bardzo podobne. Każde z nich ma swój wyjątkowy charakter, który demonstrują zarówno w kontakcie z człowiekiem, jak i towarzyszami niedoli.
Psem najdojrzalszym, najbardziej stabilnym i zsocjalizowanym wydaje się Mango. Łatwo go przywołać, reaguje na komendy i próby odwrócenia uwagi. Chętnie wchodzi w interakcję z człowiekiem i, w stresujących sytuacjach, u niego szuka pocieszenia.
Bardzo blisko z człowiekiem związana jest również Zara. W relacjach z psami jest jednak zbyt reaktywna. Przyszły właściciel będzie musiał popracować nad jej szczekaniem i piszczeniem w kierunku innych czworonogów.
Najdrobniejsza z trójki – Bershka – jest trochę wycofana. W zachowaniu często naśladuje Zarę, a w sytuacji dla niej stresującej chętnie chowa się za ogonem swojej większej koleżanki. Wymaga opieki i troski. Nie oznacza to noszenia na rękach… a sukcesywne, świadome wprowadzanie Bershki w świat zwierząt i ludzi.
Psiaki są energiczne, łakome, szybką się uczą i… dużo wokalizują. Częstym szczekaniem rekompensują sobie zapewne znikome gabaryty. Niestety nie mieliśmy okazji sprawdzić, jak psiaki zachowują się w obecności dzieci.
Choć Mango, Zara i Bershka są ze sobą zżyte, obserwując ich zachowanie odnosimy wrażenie, że poradziłyby by sobie oddzielnie. Dlatego rozważmy również adopcję pojedynczo lub w dwupaku. Może jednak cała trójka skradnie komuś serce i tym trzem szkrabom dane będzie pozostać razem?