DO PILNEJ ADOPCJI! Kusy to uroczy psiak w średnim wieku, którego los raczej nie oszczędzał, a jednak na widok znajomych wolontariuszy od razu zrywa się na nogi i chcę ich przywitać. Nasz podopieczny uwielbia być głaskany, jest otwarty na ludzi i po prostu lubi z nimi przebywać :). Ostatnio pojechał na akcję "Adoptuj Warszawiaka", gdzie dzielnie pozował, zapoznawał ludzi i inne psy oraz przyjmował pieszczoty od dzieci i dorosłych. Jednak tak zatłoczone miejsca jak ostatnio Park Szczęśliwicki, to nie miejsca, w których nasz podopieczny czuje się najlepiej. Nadmierny tłum ludzi spowodował, że Kusy, mimo, że starał się tego nie okazać, był spięty, nie specjalnie spacerował, wolał poleżeć na słoneczku. Kusy bowiem, jak się okazało, najlepiej czuje się w miejscach spokojnych, wręcz mniej uczęszczanych, z ludźmi, których zna i lubi . A lubi każdego, kto poświęci mu choć chwilę czasu i uwagi... Kusy posiada torbiele na kręgosłupie, które powodują, że nie mogąc zachować równowagi, chodzi jakby tańczył. Do tego dochodzą tiki łapek i pyszczka. Niestety, leki zmniejszające te objawy spowodowały, że u Kusego pojawiło się zapalenie trzustki, więc obecnie szukamy kompromisu w podawaniu leków. Kusy szuka domu stałego lub chociaż tymczasowego, który nie wystraszy się możliwych problemów zdrowotnych i otoczy psiaka miłością oraz odpowiednią opieką. Kusy prawdopodobnie mógłby zamieszkać z innymi psami,, bo schronisko pokazało, że umie się z nimi dogadywać. Z uwagi na swoje problemy zdrowotne, szuka domu bez barier architektonicznych, najchętniej zamieszkałby w domu z ogrodem lub w bloku z windą