Inka to mocno jamnikowata sunia , która do schroniska trafiła 22.06.2013 roku. Suczka nie wygląda, jakby przez długi okres czasu nie miała domu i błąkała się po ulicy. Ma wciąż piękną, błyszczącą, czarną sierść. Prawdopodobnie więc zgubiła się gdzieś w wielkim mieście i niestety nikt jej szukał… Wskazuje na to także jej zachowanie – jest wyraźnie zalękniona i zdezorientowana sytuacją, w której się znalazła. Bardzo źle znosi pobyt w schronisku i potrzebuje jak najszybciej znaleźć się w nowym domu, na kolanach swojego nowego właściciela. Osoba, która adoptuje Inkę, z pewnością zyska w niej oddaną i wierną przyjaciółkę. Będzie to pies „jednego właściciela”. Zbudowanie więzi będzie wymagało jednak trochę czasu. Musi minąć trochę czasu, żeby Inka znów nabrała pewności i zaufania do człowieka. W schroniskowych warunkach proces ten będzie przebiegał z pewnością znacznie wolniej niż w spokojnym, cichym miejscu z dala od huku i stresu. Dlatego też szukamy dla niej domu, który będzie w stanie zagwarantować jej – w szczególności na początku wspólnej drogi – dużo spokoju. Po pewnym czasie Inka z pewnością doskonale się zaaklimatyzuje. Suczka na co dzień mieszka zarówno z psami-samcami, jak i z suczkami i dobrze się z nimi dogaduje. Może więc zamieszkać w domu, w którym są już inne zwierzęta. Przed decyzją o ewentualnej adopcji zapraszamy do kontaktu z Wolontariuszkami, które znają sunię, udzielą Państwu więcej informacji na jej temat, czy zaprezentują na wspólnym spacerze: Ania, tel.: 505 463 605, e-mail: a.tlomacka@wp.pl i Gosia, tel.: 606 314 314.