Olo to słodki szczeniaczek, który niedawno do nas trafił. Na początku był nieco wystraszony i nieufny, ale bardzo szybko się przed nami otworzył pokazując swoją uroczą naturę i łagodność.
Jego początek życia nie był najłatwiejszy.
Olo trafił do nas z miejsca, gdzie był jedynie podwórkowym psem przykutym do budy na łańcuchu. Trafił do nas jeszcze z pozostałością tego łańcucha. Na szczęście Olo przekonał się, że dotyk człowieka może być dobry, że do obroży można mieć przypięty nie tylko łańcuch, ale też dobrą smycz, dzięki której wychodzi na spacery. Olo nam zaufał. Z dnia na dzień coraz śmielej cieszy się na nasz widok i na głaskanie.
Obecnie Oluś ma w sobie mnóstwo dziecięcej radości i zapału do życia. Uwielbia spacery, szaleństwa na łące, bycie blisko człowieka. Ciekawi go każdy najmniejszy listek czy kasztan - chce być wszędzie i wszystko zobaczyć, powąchać. W schronisku Olo nie będzie miał okazji, żeby zwiedzić zbyt dużo. Dlatego tak bardzo nam zależy, aby nie marnował tu już więcej swojej młodości.
Olo trochę plącze się jeszcze na smyczy, ale to urocze patrzeć, jak ten maluch odkrył świat na nowo, po roku zmarnowanego życia.
W swoim życiu Olo nie miał za bardzo okazji nauczyć się za dużo, szukamy więc domu, który wprowadzi troszkę uporządkowania w jego młodzieńcze zachowanie. A jednocześnie pozwoli mu rozkwitnąć.
Olo jest przyjazny do innych psów mijanych na spacerze, choć zamiast podbiegać, woli raczej obserwować z dystansu, nieśmiało wymachując ogonkiem. Psie towarzystwo w nowym domu byłoby nie tylko tolerowane, ale również pomocne dla młodego Ola.
W Olo szczenięca radość przeplata się z nutką strachu, dlatego szukamy dla niego ludzi, którzy pomogą mu uwierzyć, że już nic złego go nie spotka. Nie polecamy go do domu z małymi dziećmi.