Albus to pies jedyny w swoim rodzaju. Wyjątkowy, z mnóstwem zalet. Jego przepiękne bursztynowe oczy każdego dnia wypatrują nas zza krat. Dlaczego? Bo dla Albusa centrum wszechświata jest człowiek. Każdą komórką swojego psiego ciała pragnie być obok. Za odrobinę uwagi odwdzięcza się w swoim stylu - ogromem czułości! Spacery w towarzystwie naszego dużego misia to absolutna przyjemność. Albus spokojnie węszy, nie ciągnie na smyczy, jest zaabsorbowany otoczeniem. Jest ciekaw psich kumpli, ale nie reaguje na ich zaczepki, jest odwoływalny, na każde zawołanie przybiega, licząc na porcję czułości ;) Współpraca z Albusem to czysta przyjemność. Jest bardzo pojętny i chętnie się uczy z racji tego, że to właśnie w przewodniku szuka oparcia i jest w niego zapatrzony. Każdą chwilę chciałby spędzić u naszego boku. Na ten moment mimo miejsca, w którym się znalazł, Albus wydaje się psem stabilnym jeżeli chodzi o zachowanie. Natomiast nie wiemy do końca, czy jego chęć bliskości jest wynikiem potrzeby charakteru czy raczej spowodowana jest niepewnością, spotęgowaną stanem zdrowia. Po przyjeździe do schroniska Albus miał problemy z chodzeniem. Mimo młodego wieku poruszał się bardzo ostrożnie, stawiając sztywno łapki. Na ten moment jest leczony oraz w dalszym ciągu diagnozowany, czeka go RTG, a wstępna diagnoza wskazuje na młodzieńcze zapalenie kości, które wraz z dalszym leczeniem powinno ustąpić i Albus przestanie odczuwać dyskomfort. Stan zdrowia Albusa będziemy na bieżąco aktualizować. Dla Albusa szukamy domu pełnego czułości i miłości do psiaków; kogoś, kto zadba o jego dalszą psią edukację, kogoś, dla kogo będzie najlepszym przyjacielem i kompanem na resztę życia. To jeszcze młodziak, który jak powietrza potrzebuje wsparcia i uwagi ze strony człowieka. Osoby, która zadba o zdrowie, porządny spacer, ale też zaprosi na kanapę i podrapie za uchem. Nie znamy stosunku Albusa do kotów i innych zwierząt domowych. Nie polecamy go do domu z dziećmi.