Jamajka to drobna i delikatna sunia. Trafiła do schroniska niedawno, bardzo zaniedbana. Na razie jest jeszcze wystraszona. Kroczy przed siebie, ale bardzo niepewnie. Kiedy człowiek się do niej zbliża i wyciąga dłoń – kuli się, jakby spodziewała się najgorszego :( Ale kiedy ręka zaczyna głaskać i jeszcze do tego pojawiają się pyszne smakołyki - Jamajka uspokaja się i chętnie nimi częstuje 😊 Po pierwszym zapoznaniu, wyraźnie w człowieku właśnie szuka otuchy.
Bardzo ładnie chodzi na smyczy. Wobec innych psów na razie jest przyjazna. Dobrze czuje się w ich towarzystwie. Widać, że dodają jej otuchy. Z dużym prawdopodobieństwem dogadałaby się z psem rezydentem, po wcześniejszym zapoznaniu.