Jodła jest z nami od niedawna. Przybyła tu wraz z całą swoją psią rodziną - grupą psów, które dotychczas mieszkały na wolności, blisko domostw na wsi. Jodła wiodła życie proste, lecz ryzykowne, będąc dokarmiana przez ludzi. Wszystko wskazuje na to, że dopiero w schronisku ktoś poświęcił jej więcej uwagi, dzięki czemu Jodełka nabrała zaufania do człowieka. Obecnie Jodła szlifuje spacerowanie na smyczy i świetnie jej idzie. Jej światem są psy - zwłaszcza jej stado, które ją uwielbia! Suczki i pieski bardzo cieszą się na jej widok, gdy Jodła wychodzi na wybieg, a gdy dzieli ich krata pomiędzy wybiegami, Jodła w charakterystyczny sposób "jodłuje", nawołując siostry i braci, by podeszli do płota. Podejrzewamy, że takim samym radosnym zaśpiewem będzie witać swoich ludzi, gdy już zabiorą ją ze schroniska i zadomowi się u siebie. Rozważając adopcję Jodełki trzeba mieć na uwadze, że sunia prawdopodobnie nigdy nie miała prawdziwego domu. Możliwe więc, że nie zna ruchu miejskiego, nie potrafi wejść po schodach na klatce schodowej czy wsiąść do auta. Biorąc jednak pod uwagę jej postępy w schronisku, łatwo będzie ją oswoić z nowymi sytuacjami, jeśli nowy opiekun zechce wykazać się cierpliwością, zrozumieniem i będzie dysponował czasem. Dlatego szukamy dla niej wrażliwego opiekuna, który ma doświadczenie w opiece nad psem i będzie chciał w przyjaznych, domowych warunkach oswajać Jodłę ze światem. Na tym etapie suczka powinna zamieszkać w domu z ogrodem, w cichej okolicy. Chętnie też weźmie ze sobą innego członka swojej psiej rodziny do towarzystwa albo zamieszka w domu, gdzie już mieszka jakiś miły pies. Bardzo prosimy o szansę dla Jodły.