Łajka nie jest na pierwszy rzut oka zbyt podobna do swojej słynnej imienniczki, ale ma jedną z nią wspólną cechę – obie sunie doświadczyły odrzucenia i bezdomności, błąkały się po ulicach dużego miasta, szukając ciepłego schronienia. Tamta zapisała się złotymi zgłoskami w historii kosmosu, a w przypadku naszej Łajeczki mamy nadzieję, że sunia znajdzie prawdziwy dom i będzie mogła toczyć spokojny psi żywot u boku kochających ludzi. Jak tysiące innych, kochanych psów.
Łajka to młoda, sięgająca „do kolana”, około 3-letnia suczka o niebanalnym wyglądzie. Nastroszony kołnierz, lekko szorstka szaro-beżowa sierść i charakterystycznie umaszczone przednie łapki, wyglądające jakby sunia założyła jasne getry :)
Łajka dała nam się poznać od jak najlepszej strony, to miła i spokojna suczka. Widać, że dobrze czuje się w towarzystwie człowieka, potrafi się słuchać i być grzeczna. Jest jeszcze trochę
zdezorientowana schroniskiem, ale na spacery wychodzi bardzo chętnie poznając nowe otoczenie. Jest karna, posłuszna, skromniutka. Więc może ktoś chciałby ją poznać bliżej?
Więcej o Łajce opowiedzą wolontariuszki: Zuza 600 369 297, Bożena 531 377 477 i Ola 787 909 146
Pies pod opieką grupy G11
Skąd: Warszawa, Schroegera (Bielany)