Szczuplutka, długonoga Dżonka, istna psia modelka! Do tego szybka jak wiatr, niezwykle energiczna i bardzo bystra. Na wybiegu z psami wszędzie jej pełno. Do ludzi także pędzi radośnie z nadzieją na poczęstunek.
Ma dobre relacje z wieloma psami. W konflikty nie wchodzi, ale tylko sobie znanymi sposobami potrafi pokazać, kto jest szefową. Nieraz to ona zaczyna najlepsze zabawy i gonitwy na wybiegu. Najlepiej czuje się jednak z [Donim](https://napaluchu.waw.pl/pet/011802899/), z którym tu przyjechała i z którym dzieli boks. Wystarczy spojrzeć na nich raz, by wiedzieć, że są nierozłączni. I razem bawią się najlepiej. Razem fikają koziołki na wybiegu, przeciągają szarpakiem, razem węszą, kąpią się i śpią w jednej budzie. Osobno...? Smutne oczy, minki w podkówki i tylko wypatrują jedno za drugim.
Sądzimy, że nigdy nie miała domu, możliwe, że dorastała gdzieś w polu, bez kontaktu z człowiekiem. Od przybycia do schroniska Dżonka zrobiła ogromne postępy. Obecnie radośnie nas wita, pędzi na spacer, nie ciągnie, a nawet gdy linka jej nie ogranicza trzyma się blisko nas. Chętnie podbiega do innych psów i potrafi zachować się elegancko. Jest odwoływalna. Wrodzona ciekawość świata i spryt powoduje, że Dżonka uczy się nowych rzeczy bardzo szybko.
Od niedawna Dżonka wraz z Donim pracują w schronisku jako asystenci behawiorystek. Pomagają wyprowadzać na spacery bardziej nieśmiałe, lękliwe psy, które boją się smyczy i nowych przestrzeni. Entuzjazm, zaufanie i dobra atmosfera w jakiej ta para wychodzi na spacer spływa na inne psy i dzięki temu jest im łatwiej.
Dżonka i Doni już przesiedzieli u nas dwa lata. Nauczyli się tu wszystkich pożytecznych rzeczy, których da się nauczyć w schronisku. Mimo tak długiego u nas pobytu nie nabrali żadnych nieprzyjemnych nawyków schroniskowych i cały czas pozostali naturalni i piękni w swej przyjaźni i radości z bycia wśród psów. Dlatego tak ważne jest, by ta para wreszcie znalazła dom, w którym mogliby się rozwijać i wreszcie mieć to na co zasłużyli swoim wielkim wysiłkiem, przezwyciężając swe lęki. W schronisku nie nauczą się już niczego więcej.
Dla Dżonki i Doniego szukamy domu z ogródkiem oraz ludzi gotowych przyjąć pod swój dach tę wyjątkową parę radosnych psów.