Delikatna Amanda ma za sobą przykre przejścia. Trafiła do schroniska z dużą raną na łapce. Była bardzo obolała i przestraszona. Cichutka i smutna leżała w kącie. Na szczęście rana bardzo ładnie się goi, a Amandzie zaczął dopisywać humor. To wspaniała pieszczocha ogromnie spragniona kontaktu z człowiekiem. Uwielbia głaskanie i przytulanie. Jest bardzo miła i łagodna, a do tego lubi dobrze zjeść ;). Za okazane serce odwdzięcza się pięknym mruczeniem. Więcej informacji: wolontariuszka Kinga, tel. 504 445 806. Uwaga: decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów. Skąd: Warszawa, Trakt Lubelski